Wypalenie to nie moda. To nie wymysł. To cichy, ale bardzo realny stan, który dotyka coraz więcej kobiet – zwłaszcza po 40. roku życia.
To moment, w którym przestajesz „ogarniać”, mimo że przecież zawsze dawałaś radę.
Wypalenie – jak wygląda naprawdę?
Często zaczyna się od zmęczenia.
Ale nie tego, które mija po przespanej nocy. To głębokie, wewnętrzne wyczerpanie, które nie znika, nawet jeśli masz wolny weekend.
Typowe objawy wypalenia u kobiet 40+:
- poranne zmęczenie i „ciężka” twarz w lustrze,
- mgła mózgowa, zapominanie prostych rzeczy,
- drażliwość, spadek nastroju, wybuchy płaczu,
- utrata zainteresowania sobą, relacjami, życiem,
- zaburzenia snu i problemy hormonalne,
- brak energii – nawet do rzeczy, które kiedyś cieszyły.
Dlaczego akurat kobiety 40+?
Bo często jesteśmy w „środku życia”:
W pracy jesteśmy doświadczone – więc dokłada się nam obowiązków.
W domu jesteśmy „ogarniaczkami” – dzieci, partner, rodzice, lista zadań.
W ciele zaczynają się zmiany hormonalne – spadki estrogenów, wahania kortyzolu.
A do tego często mamy w sobie przekonanie: „muszę sobie radzić”.
To prosta droga do wypalenia. A właściwie – do zaniedbania siebie aż do granic wytrzymałości.
Jak sobie pomóc, kiedy nie masz już siły?
Najpierw: zatrzymaj się.
Usiądź. Oddychaj. Zobacz, że nie jesteś w tym sama.
Potem krok po kroku:
- Zadbaj o sen. To pierwsza i najtańsza terapia.
- Wycisz wieczory. Zero ekranów, więcej ciszy.
- Przestań wspierać się kawą i winem – obciążają nadnercza.
- Wprowadź adaptogeny (np. różeniec, ashwagandha).
- Jedz, by odżywić mitochondria – nie tylko „żeby coś zjeść”.
- Znajdź rytuał: kąpiel, spacer, dziennik emocji.
- Naucz się mówić „nie”. Albo: „nie teraz”.
Czas wrócić po siebie
Wypalenie to nie porażka. To sygnał.
Ciało mówi Ci: „Już za długo mnie ignorujesz. Potrzebuję troski.”
Jeśli czujesz, że to o Tobie – zacznij od łagodnego kroku.
📘 W moim ebooku „Wypalona? Czas odzyskać siebie” pokazuję dokładnie, jak wrócić do równowagi.
Z troską. Bez presji. W swoim tempie.
Przeczytaj więcej tutaj: Wypalona? Czas odzyskać siebie.